Piątek, 4 października, nie był takim zwykłym dniem jak każdy inny. Był to „Dzień uśmiechu”, co zobowiązywało nas do częstego uśmiechania się do siebie i nauczycieli. Oprócz tego mieliśmy specjalny przywilej, Ci, którzy przyszli do szkoły w ubraniu żółtego koloru lub z jakimś żółtym elementem, nie byli odpytywani z bieżących wiadomości, nie musieli pisać niezapowiedzianych sprawdzianów. To był bardzo miły dzień !